piątek, 4 grudnia 2015

Kalenarz Adwentowy 2015 - okienka 1-4 (Illuminati)

Hoho, nie ma to jak nie odzywać się cały tydzień i pisać trzy posty w jeden dzień xD
No dobra, przejdźmy do rzeczy: Jestem szczęśliwą posiadaczką kalendarza adwentowego 2015 ze schleich! Co 4 dni będę Wam wstawiać tutaj opis rzeczy, które były w kalendarzu. Zaczynamy!

Kalendarz 2015 zawiera akcesoria konkursowe. Był opakowany w taki papier (na zdjęciu), na którym jest napisane co zawiera zestaw. Pudło jest dość duże, bo ma ok. 38x28x7 cm.



1. Ogier Fryzyjski exclusive 2015
Chciałam wam go zrecenzjonować na filmiku, ale niestety przekracza on dozwolony rozmiar :/ Także chyba na razie muszę sobie poradzić bez niego ;)

Ogierek prezentuje się w ten sposób^^ Na pierwszy rzut oka zauważamy, że cały się błyszczy, tylko grzywa i ogon nie. Jest w pozie takiej wystawowej, trochę rozciągnięty, z głową zwróconą w prawo. Ma gęstą, falującą grzywę, grzywkę i ogon, co jest cechą koni fryzyjskich. Grzywa opada na prawo, ogon jest ,,przyklejony" do prawej nogi, przez co nie można na nią założyć owijek, ochraniaczy itp. Ma około 7 cm wzrostu, co daje w rzeczywistości około 170-180 cm wzrostu, ale myślę, że konie są robione w troche mniejszej skali niż 1:24.
Na spodzie kopyt są wyrzeźbione strzałki, niestety puszka kopyta wygląda tragicznie- jakby miał je jakoś dziwnie ścięte.
Derka jest na niego idealna, kantar- zależy który, np. zielony jeden w ogóle nie wchodzi, a drugi ma pod samymi oczami xD
Siodło i ogłowie pasują, niestety nie mam zdjeć -'-
Nie jest zbyt dobry do robienia zdjęć w skoku, ale inna sprawa, że fryzy nie są rasą do skakania xD

Tu macie kilka zdjęć :*



2.Siodło i ogłowie
 Siodło i ogłowie to po prostu ,,przemalowany" zestaw skokowy- skóra jest w kolorze ciemnobrązowym (bardzo ładnym moim zdaniem), a czaprak- różowym.

Co do ogłowia nie mam żadnych zastrzeżeń- jest starannie wyrzeźbione i pomalowane. Natomiast siodło nie stanowi szczytu kunsztu malarskiego- jest sporo miejsc, gdzie różowa farba wchodzi na skórę.
Na konia pasuje, z ogłowiem trzeba się trochę pomęczyć, ale jeszcze się rozciągnie ;)
 Macie kilka fotek :*





 3.Rozetki
 W trzecim okienku były trzy rozetki- żółta, czerwona i fioletowa.
 Są wykonane z gumy, na środku jest lekko wyrzeźbiona głowa konia. Niestety, u mnie fioletowa rozetka jest trochę niestarannie wykonana.
 Męczyłam się chyba z 10 minut, żeby założyć to na ogłowie z zestawu na fryza, ale ogłowie jest nierozciagnięte, a fryz ma dużą głowę, więc postanowiłam sprawdzić na innym koniu i ogłowiu- udało się od razu.


 4. Ochraniacze
W czwarty dzień adwentu dostajemy ochraniacze skokowe na przody pod kolor reszty zestawu- są ciemnobrązowe.
Ochraniacze są szczegółowo wyrzeźbione z dość miękkiej gumy.
 Są niestety za małe na duże szczotki pęcinowe naszego fryzyjczyka.

 Ale na Quicksilvera już pasują;) Niestety, przez to, że wykonano je z dość mało sztywnej gumy, łatwo się zsuwają. Kropcia prezentuje cały komplet^^


 Ja już wyczekuję na następne rzeczy- a wy? ;)


2 komentarze: